Policja alarmuje, że drifterzy, czyli kierowcy, którzy wykorzystują swoje samochody do jazdy w tzw. "kontrolowanym poślizgu", wyjątkowo lubią śnieg i oblodzoną nawierzchnię na parkingach.
- Amatorzy takiej jazdy oprócz zagrożenia, jakie stwarzają dla siebie oraz innych użytkowników ruchu drogowego, powodują także zakłócenie spokoju dla okolicznych mieszkańców głośnym wyciem silników. Wobec tak nieodpowiedzialnych kierujących stosowana będzie zasada "zero tolerancji" – przyznała st. asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Do jednego z takich zdarzeń doszło w ostatnie niedzielne popołudnie. Na terenie targowiska miejskiego w Piasecznie pod Warszawą, 29-letni kierowca BMW urządził sobie tor wyścigowy.
- Mężczyzna używał swojego pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu własnemu ale przede wszystkim swojego towarzysza, który za pomocą telefonu komórkowego rejestrował wyczyny 29-latka – wskazała policjantka.
3 tysiące złotych i 16 punktów karnych
Kierujący spotkanie z funkcjonariuszami zakończył mandatem karnym w wysokości 3000 złotych, a na jego konto dopisanych zostało 16 punktów karnych.
To jednak nie wszystko, podczas kontroli okazało się, że 29-latek jest poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu przez Prokuraturę Rejonową w Kielcach.
Policja opublikowała nagranie ze zdarzenia.
Służby zapowiedziały, że osoby naruszające przepisy prawa nie będą mogły liczyć na taryfę ulgową.
- Pamiętajmy, że swoim zachowaniem odpowiadamy za bezpieczeństwo nie tylko własne, ale też innych uczestników ruchu drogowego. Nie warto ryzykować! – podkreśliła st. asp. Gąsowska.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?