Na tegoroczny jubileuszowy Zjazd Bożen z powiatu kartuskiego wyjechało osiem pań: z Kartuz, Goręczyna, Sławek, Łapalic, Glincza, Przodkowa i jedna zaprzyjaźniona z kartuziankami, z Czerska.
- Przewodnim motywem tegorocznego zjazdu były kapelusze, toteż na długo przed imprezą wymyślałyśmy sobie, projektowałyśmy oryginalne nakrycia głowy - mówi Bożena Gniado. - Ponadto koleżanka wymyśliła nam piękne krawaty z motywem kaszubskim, które dodatkowo przyciągały wzrok podczas zjazdu i budziły zainteresowanie. Żeby dodatkowo, poza zabawą, zareklamować nasz region, przygotowałyśmy wiersze, fraszki o truskawkach kaszubskich.
Bożenki wybrały się do Bożenkowa zabierając ze sobą pięć koszy naszych sztandarowych owoców, racząc podniebienia swoich imienniczek z innych rejonów Polski.
- Jesteśmy przeszczęśliwe, bo udało nam się podbić Bożenkowo do tego stopnia, że wybrano nas organizatorkami przyszłorocznego zjazdu. Będziemy teraz poszukiwać kolejnych Bożenek, tak, żeby nasza grupa była w przyszłym roku jeszcze liczniejsza - dodaje pani Bożena.
Co roku zjazd organizuje inny region, w roku 2018 będą to Bożenki z Kartuz i okolic, czyli Kaszubki. Podczas zjazdu panie mieszkają w Ośrodku Wypoczynkowym Julia. Odbywa się parada Bożenek, w której panie prezentują się w pełnej krasie. Jest też msza św. w miejscowym kościele w której Bożenki czynnie uczestniczą.
- W tym roku w zjeździe uczestniczyły 72 Bożeny z całej Polski - uzupełnia pani Bożenka z Łapalic. - Każda z nas, żeby wiedzieć o którą Bożenkę dokładnie chodzi, używa pseudonimu, który widoczny jest na koszulce. Bożenki z Kartuz posługiwały się takimi jak m.in.: Świeżynka, Róża, Sława. Zwieńczeniem zjazdu był bal, podczas którego grupa Bożenek się integrowała, nawiązywała znajomości i przyjaźnie.
Dodatkowym aspektem zjazdu jest pomoc dla miejscowego Domu Opieki Społecznej. Panie przywożą więc ze sobą dary w postaci artykułów papierniczych i innych. Pensjonariusze wykonują z tych darów różne ozdoby, m.in. świąteczne. W dowód wdzięczności co roku przygotowują też dla Bożenek program artystyczny. Panie Bożenki przywożą na zjazd po jednej potrawie.
- Zrobiłyśmy w tym roku wspólny stół, który uginał się od przeróżnych smakołyków. Potem są tańce, rozmowy i wspólna fantastyczna zabawa - dodaje Bożena Gniado. - Zapraszamy do współpracy nasze imienniczki. Za rok musi nas być więcej.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?