W czwartek 10 maja około godz. 2 w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach otrzymał informację, że funkcjonariusze Komisariatu Policji w Żukowie podczas patrolowania gminy na leśnym terenie zauważyli jadący z przeciwka samochód bmw, którego kierujący na widok radiowozu gwałtownie zahamował i zawrócił. - Funkcjonariusze ruszyli za samochodem - relacjonuje Daria Olchowik, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego KPP Kartuzy. - W chwilę później byli już w pobliżu auta, gdy nagle kierujący zatrzymał się, wysiadł i zaczął uciekać w głąb lasu, porzucając samochód z włączonym silnikiem. Zniknął policjantom z pola widzenia.
Jak dodaje Daria Olchowik, mundurowi podczas sprawdzania bmw znaleźli w nim urządzenie elektryczne, podłączone do komputera pojazdu. Policjanci skontaktowali się z dyżurnym, który wysłał patrol pod adres właściciela auta. Okazało się, że pojazd został skradziony z terenu Gdańska około 20 minut szybciej.
Na miejscu funkcjonariusze grupy dochodzeniowo - śledczej z technikiem kryminalistyki dokonali oględzin i zabezpieczenia śladów, po czym samochód wart blisko 100 tys. zł. wrócił do prawowitego właściciela.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?