Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żukowo. Wybudzona ze śpiączki Ola krok za krokiem powraca do zdrowia

(J.S.)
13-letnia Ola z Otomina jest znów uśmiechniętą nastolatką. Po wypadku w czerwcu i ponad 3-miesięcznej śpiączce powoli nabiera sił. O tym, jak wygląda proces powrotu świadomości u osoby w śpiączce - przeczytasz w sobotnim Dzienniku Bałtyckim (27.12.2014 r.). Wybudzona ze śpiączki Ola z rodziną zaprasza w niedzielę 28 grudnia na godz. 11.30 na mszę św. dziękczynną do kościoła WNMP w Żukowie.

Dorota, mama 13-letniej Oli z Otomina mówi, że córka ocalała cudem. Pół roku po potrąceniu przez samochód, dziewczynka stopniowo powraca do normalnego życia. Po wypadku przez ponad 3 miesiące była w śpiączce. Gdy przebywała w szpitalu - w Gdańsku, Warszawie, pamiętały o niej koleżanki z klasy, ks. Tomasz Jaskułowski, nauczycielki, przyjaciele domu. Ze śpiączki wychodziła w Klinice Budzik w Warszawie. Jej drugie narodzenie nosi datę 26.09.2014 - wtedy to zespół medyczny Kliniki Budzik - specjalistycznej placówka przy Centrum Zdrowia Dziecka, pierwszego w Polsce wzorcowego szpitala dla dzieci po ciężkich urazach mózgu oficjalnie uznał wybudzenie Olki.

Trzynastolatka w poniedziałek, 16 czerwca szła do babci po szkole. W Żukowie, na przejściu dla pieszych potrącił ją samochód. Wypadek spowodował wiele złamań, a do tego Ola doznała urazu głowy. Zapadła w śpiączkę.
Żyje dzięki Agacie, ratowniczce medycznej, która - przejeżdżając koło miejsca wypadku - zatrzymała się i podjęła reanimację potrąconej dziewczynki. Wiele zawdzięcza ratownikom i lekarzom z karetki pogotowia i lotniczego pogotowia ratunkowego oraz opiece lekarzy w Gdańsku, niesamowitemu zaangażowaniu personelu Kliniki Budzik w Warszawie, ale nade wszystko silnej mamie - Dorocie, całej rodzinie, modlitwom przyjaciół i parafian z Żukowa. Oni stanęli murem przy rodzinie walczącej o życie Oli.

Jutro, 28 grudnia o godz. 11.30 w kościele WNMP odprawiona zostanie msza św. z podziękowaniem za Olki zdrowie i z prośbą o błogosławieństwo dla rodziny i wszystkich, którzy nas wspierali - zaprasza mama, Dorota z mężem.

Na razie Olka uczy się w domu, ma indywidualne nauczanie. Musi nadrobić program. Przed nią także dalsza rehabilitacja, w styczniu wyjeżdża do szpitala rehabilitacyjnego do Dzierżążna. Ola bardzo tęskni za koleżankami i kolegami z klasy.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto