Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamknięto główną trybunę na stadionie w Kartuzach

Tomasz Tulula
Tomasz Tulula
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Kartuzach wydał decyzję o wyłączeniu z użytkowania głównych trybun na stadionie piłkarskim w Kartuzach.

Według Krzysztofa Nowaka, powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Kartuzach betonowe ogrodzenie, które znajduje się przy trybunach, nie spełnia odpowiednich norm i stwarza zagrożenie dla kibiców.
Decyzja ta nie podoba się działaczom klubu Cartusia 1923 Kartuzy, który na co dzień występuje w rozgrywkach III ligi Bałtyckiej.
– Zamknięcie głównej trybuny odbije się na klubie w postaci mniejszych dochodów z biletów – mówi Zdzisław Niklas, prezes klubu. – Co więcej, stwarza to także problemy organizacyjne, gdyż nie wiemy, jak zabezpieczyć zamkniętą trybunę przed kibicami, gdyż ci bez problemów mogą wejść przez zniszczone ogrodzenie. Jedyne wyjście, to ustawić kordon służb porządkowych.
Choć stadion należy do gminy, to na klubie spoczywa obowiązek opłacania rachunków za prąd i gaz oraz utrzymywania porządku na stadionie.
– Gmina Kartuzy wymaga od nas, abyśmy sami utrzymywali stadion, a naszego klubu na to nie stać – dodaje prezes Niklas. – Nie prowadzimy żadnej działalności gospodarczej, aby zarabiać pieniądze. Nasz przypadek jest ewenementem, na przykład wśród trzecioligowych drużyn, gdzie to gminy dbają o stadion, a klub tylko dba o rozwój piłkarzy i o mecze ligowe. Już w ubiegłym roku z własnego budżetu wyłożyliśmy 20 tys. zł na poprawę stanu murawy boiska.
Jak mówiła Mirosława Lehman, burmistrz Kartuz, gmina nie ma na razie planów dotyczących remontu kartuskiego obiektu, gdyż brakuje środków finansowych.
Były już plany dotyczące budowy nowego stadionu w Kartuzach oraz jednocześnie hali widowiskowo–sportowej w Kiełpinie, lecz ze względu na zbyt wysoką kwotę za realizację zadania, która opiewała na 63 mln zł, gmina z inwestycji się wycofała.
Zamknięcie trybuny głównej, gdzie dotychczas siadali zagorzali kibice Cartusii może spowodować bójki i rękoczyny na stadionie. Wszystko przez fakt, że teraz fanatyczni kibice obu ekip będą siedzieli obok siebie, oddzieleni płotem.
Stadion w Kartuzach ma swoje lata. Jak wspominają działacze klubu, sam obiekt powstał w okresie międzywojennym. Główne trybuny wybudowano na mecz w rugby Polski przeciwko ZSRR w latach 80. poprzedniego stulecia. Murawa boiska nie została wymieniona od 40 lat, zaś sam płot ma już ponad 50 lat.

Krzysztof Nowak, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Kartuzach
Ogrodzenie, które znajduje się za główną trybuną boiska piłkarskiego w Kartuzach, stwarza zagrożenie dla kibiców. Jest ono niestabilne i w każdym momencie może zostać przewrócone. W przypadku ataku kibiców przeciwnej drużyny, ogrodzenie może zostać bez większego trudu sforsowane. Aby zapobiec tego typu przypadkom zdecydowałem, że główna trybuna stadionu zostanie wyłączona z użytkowanie. W obowiązkach gminy Kartuzy jest naprawa płotu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto