Podwójne zabójstwo noworodków, ujawnione przez śledczych w 2013 r., wstrząsnęło opinią publiczną. szukali biologicznej matki dziecka, którego szczątki odnaleziono w Jeziorze Klasztornym Dużym. Policyjne rozpytywanie doprowadziło do ujawnienia innych szczątków dzieci.
Do dramatycznych wydarzeń doszło w latach 2011 i 2012. Oskarżona w śledztwie - wówczas jeszcze osoba niepełnoletnia - przyznała się do porzucenia w tym okresie dwójki swoich nowo narodzonych dzieci w lesie.
Odmiennego stanu nastolatki nie zauważono w szkole. Dziewczyn wychowywała się w bardzo trudnych i skromnych warunkach.
Ukrywała ciąże, a gdy przychodził czas rozwiązania, szła do lasu i tam rodziła. Ciała noworodków zostawiała w lesie.
Prokuratura Rejonowa w Kartuzach zarzuciła 19-latce dwa zabójstwa. Ponieważ w momencie popełnienia czynów była niepełnoletnia, groziła jaj kara 25 lat więzienia. Gdyby kobieta była starsza, groziłoby jej dożywocie.
Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.
Podczas piątkowego ogłoszenia wyroku mec. Sawicki nie był obecny. W związku z tym nie chciał komentować orzeczenia sądu.
Prokurator Andrzej Jeliński z Prokuratury Rejonowej w Kartuzach nie wyklucza apelacji.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?