Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warsztaty językowe w KUL we Wieżycy - studenci z zagranicy uczyli dzieci angielskiego FOTO

Lucyna Puzdrowska
W Kaszubskim Uniwersytecie Ludowym we Wieżycy odbyły się warsztaty językowe. Angielskiego uczyli dzieci studenci z różnych krajów.
W Kaszubskim Uniwersytecie Ludowym we Wieżycy odbyły się warsztaty językowe. Angielskiego uczyli dzieci studenci z różnych krajów. Lucyna Puzdrowska
Wakacje to czas wypoczynku, a jednak niektóre dzieci z powiatu kartuskiego wybrały wypoczynek połączony z nauką. Na Kaszubskim Uniwersytecie Ludowym we Wieżycy podczas drugiego miesiąca wakacji odbywały się warsztaty języka angielskiego, prowadzone przez studentów zrzeszonych w AIESEC. Boules z Egiptu, Bathiya ze Sri Lanki, Laurence z Chin i Theodora z Rumunii uczą dzieci i młodzież języka angielskiego, a także kultury i podstaw języków swoich krajów.

Przez dwa tygodnie 21 dzieci w różnym wieku, od 6 do 14 lat, szlifowało swój angielski pod okiem wyjątkowych nauczycieli - studentów zrzeszonych w AIESEC. Bathiya, Boules, Laurence,Theodora i Maya pokazali kaszubskim dzieciom inny, egzotyczny świat. Nie była to zwyczajna nauka i daleko odbywającym się tu lekcjom do tych tradycyjnych, szkolnych. Tu dzieci uczyły się języka poprzez wspólną ze swoimi nauczycielami zabawę, słuchanie opowieści i oglądanie filmów o krajach z których pochodzą. Uczyli się więc pisma mandaryńskiego, syngaleskiego, arabskiego i rumuńskiego. Dowiedzieli się sporo o kulturze tych krajów, m.in. jak obchodzi się święta w Chinach, Egipcie, Rumunii i na Sri Lance. Poznali też tradycyjne lankijskie i egipskie stroje.
Wspólne zabawy, tańce, gry językowe i zajęcia plastyczne zapewne na długo pozostaną w ich pamięci. Tym bardziej, że bardzo zżyli się z wykładowcami, którzy w tak oryginalny sposób przybliżyli im kulturę innych, egzotycznych krajów i przyswoili im w znacznym stopniu język angielski.
- Oprócz nauki angielskiego, zależało nam, żeby nasze dzieci otworzyły się na inne kultury - mówi Sulisława Borowska, kierownik Placówki Oświatowo-Wychowawczej KUL Wieżyca. - Od początku założyliśmy, żeby w tym projekcie wzięły udział dzieci z okolicznych wsi, bo wiadomo, dzieci z miasta mają większy dostęp do zajęć pozalekcyjnych, w tym z języków obcych. Te dwa tygodnie były dla dzieciaków czasem nauki, ale też aktywnego wypoczynku. Nie tylko oni z otwartymi buziami poznawali kultury innych krajów: Chin, Egiptu, Sri Lanki czy Rumunii, ale też uczyli swoich wykładowców zwyczajów charakterystycznych dla Polski i Kaszub. Częstowali ich żurkiem, pokazali kłosy zbóż, tabakę i kaszubskie stroje. A sam sposób nauki, choć inny niż w szkole, był bardzo przez wolontariuszy przemyślany i każdy dzień od rana do popołudnia zaplanowany. Było dużo muzyki, były filmy, tańce zumby. Cieszę się, że to przedsięwzięcie się udało i mam nadzieję, że powtórzymy je w przyszłym roku.
Dzieci odbywając swój przyspieszony kurs angielskiego i nauki o kulturach innych krajów, czuły się jak na półkoloniach. Rozpoczynały dzień śniadaniem, po kilku godzinach nauki jadły pyszny obiad. Wszystkie zgłaszają chęć uczestnictwa w warsztatach za rok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto