Drugi dzień żukowskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego był w pewnym sensie dniem koncertów. Co prawda z początku Kaszubscy Czarodzieje zabawiali gości, było też wiele konkursów, w tym podsumowanie rywalizacji na najpiękniejszą choinkę, którą to Żukowo wygrało w obu kategoriach. Nie można też zapominać o licznych stoiskach z wyrobami, jedzeniem, zabawkami, wśród których pojawiły się także te z zaprzyjaźnionych z Żukowem miast we Francji i Niemczech.
Jednak tym, co zdominowało niedzielną zabawę były popołudniowe i wieczorne występy muzyczne. Pierwszy i najdłuższy z nich miał miejsce w samym kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, gdzie zaprezentował się Maciej Miecznikowski, wokalista i muzyk, znany wielu jako lider zespołu Leszcze. Występ poruszał zagadnienia patriotyczne oraz niepodległościowe. Miecznikowski przy tym nie tylko grał i śpiewał piosenki dawne, znane z filmów, seriali itp., ale też opowiadał o samej historii - wykonywanych utworów czy własnej rodziny. W wielu przypadkach próbował też zaangażować ledwo mieszczącą się w kościele publiczność, choć pod koniec to nawet nie musiał się starać - tak chętnie zgromadzeni łączyli się w śpiewie.
Chór za chórem
Następnie, już pod główną sceną na placu Mariackim, zebrał się chór Strzelenka z Tuchomia. Chcąc być jak najbliżej ludzi tuchomscy artyści zrezygnowali z nagłośnienia i swym naturalnym wykonaniem kolęd oraz pieśni świątecznych stworzyli swego rodzaju chwilę odpoczynku od głośnych, dużych utworów.
Zwłaszcza się to przydało, gdy na scenę wkroczył chór gospel "Ascolate" pod przewodnictwem pani Pauliny Milczanowskiej z żukowskiego OKiS-u. Pełni energii śpiewacy rozgrzali publiczność żwawymi, pobudzającymi piosenkami, pokazując zarówno talent grupowy, jak i wyszczególniając zdolności wokalne swych solistów.
Wejście w adwent
Już pod wieczór wystąpiła Anna Karwan ze stosunkowo krótkim acz pamiętnym koncertem kolęd. Piosenkarka na początek wprowadziła widzów w zadumę, prezentując jedne z najpiękniejszych kolęd w łagodnym, spokojnym stylu. Chcąc jednak dodać przedstawieniu nieco energii w ten mroźny wieczór wplotła w kolędowanie piosenkę "Słońca łan", którą sama skomentowała, że pasuje na każdy okres, bo zawsze ta odrobina słońca się przyda.
Po wspaniałym "Wśród nocnej ciszy" Anny Karwan, ku zaskoczeniu samej wokalistki, na scenie pojawił się ks. Krzysztof Sagan, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Kapłan podziękował - wszystkim wykonawcom, wyrobnikom, organizatorom oraz zebranym, że po raz kolejny właśnie dzięki nim jarmark się udał. Na prośbę proboszcza głos również zabrał Wojciech Kankowski, burmistrz Żukowa.
- Przede wszystkim życzę, żeby ta atmosfera, która dzisiaj się tak pięknie rozpoczęła, atmosfera adwentowa, została w naszych sercach, w naszych domach - podsumował burmistrz Kankowski.
Drugi i ostatni dzień tegorocznego, VII już Jarmarku Bożonarodzeniowego w Żukowie zakończył pokaz fajerwerków nad stawem w parku przyklasztornym.
Zobacz też, co się działo pierwszego dnia - VII Jarmark Bożonarodzeniowy w Żukowie, dzień pierwszy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
