Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek w Kiełpinie - nie żyje 58-letnia kobieta AKTUALIZACJA

Lucyna Puzdrowska
Ze zbiorów OSP Somonino
W czwartkowy wieczór około godziny 18 w centrum Kiełpina doszło do tragicznego w skutkach wypadku. 58-letnia kobieta - Irena G. z Kiełpina, wpadła pod samochód. Jej życia nie udało się uratować.

Do wypadku doszło na ulicy Długiej, w pobliżu skrzyżowania z ul. Osiedlową w Kiełpinie. 58-letnia kobieta wtargnęła nagle na jezdnię, wprost pod koła hondy, którą kierowała 20-letnia mieszkanka Kartuz.
- Mimo podjętej resuscytacji, nie udało się uratować jej życia - informują strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Somoninie, biorący udział w akcji ratowniczej. - Zginęła na miejscu.
Jak dodaje Daria Olchowik, po. rzecznika prasowego KPP Kartuzy, kierująca była trzeźwa.

Aktualizacja 27.04. godz. 10.20

Marek Kopczyński, prokurator rejonowy w Kartuzach potwierdza przebieg tragicznego zdarzenia, choć nie chciałby, aby nazywano je nagłym wtargnięciem na jezdnię.
- Kobieta przechodziła przez jezdnię w miejscu do tego nieprzeznaczonym - mówi Marek Kopczyński, czyli poza znajdującym się niedaleko przejściem dla pieszych.
Jak dodaje, na miejscu tragicznego wypadku był prokurator i biegły medycyny sądowej.
- Przeprowadzono oględziny zwłok, polecono zabezpieczyć pojazd, wykonano badanie trzeźwości kierującej pojazdem - kontynuuje prokurator rejonowy. - Była trzeźwa, nie znajdowała się też pod wpływem środków odurzających czy psychotropowych. Przesłuchano też świadka wypadku.
Jak dodaje prokurator, kobieta, która zginęła była mieszkanką Kiełpina. Irena G. miała 58 lat.
Jeszcze w piątek wieczorem zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, którą zleciła kartuska prokuratura. Jej wyniki poznamy najwcześniej za dwa tygodnie.
- Sekcja pomoże nam ustalić przyczyny śmierci denatki - objaśnia Marek Kopczyński. - To niekoniecznie musiało być wtargnięcie, kobieta mogła na przykład źle się poczuć, mieć zawroty głowy czy przejść zawał. Przyczyny mogły być różne i naszym zadaniem jest to ustalić.
Na koniec rozmowy prokurator rejonowy podzielił się z nami niezbyt optymistyczną refleksją:
- W tej chwili możemy już powiedzieć, że nie dzieje się u nas dobrze, ponieważ wypadków ze skutkiem śmiertelnym jest w naszym powiecie więcej, niż w Trójmieście, a proszę porównać liczbę mieszkańców - dodał Marek Kopczyński.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto