Operacja jest bardzo trudna, bo wymaga przetransportowania kłody ważącej 7 ton drogą lądową i wodną.
Pierwsza rekordowa deska znajduje się do dziś w Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku i mierzy 36,73 m. Wycięto ją dziesięć lat temu. W 2009 r. zdetronizowała ją deska z podlęborskiego Wilkowa, która mierzyła ponad 40 m.
– Od dłuższego czasu obserwowaliśmy daglezje nad Jeziorem Ostrzyckim i w ubiegłym roku wybraliśmy najwyższy okaz - opowiada Zdzisław Nosewicz, wiceprezes Lokalnej Organizacji Turystycznej „Szczyt Wieżyca”, która wspiera Centrum Edukacji i Promocji Regionu w jego proturystycznych działaniach. – Rejon ten jest przewidziany do wycinki przez nadleśnictwo Kartuzy. Rośnie tam około 2 000 daglezji różnej wielkości, szacuję, że jakieś 10 procent to te najwyższe okazy.
Daglezja nie jest rodzimym gatunkiem Kaszub, pochodzi z Kaliforni. Na Pojezierze Kaszubskie została sprowadzona w latach 1860-1870, w czasach zaboru pruskiego. Gdy panują dobre warunki pogodowe, potrafi w ciągu sezonu urosnąć o 1,5 m.
Ścięte drzewo pozostało w lesie na kilka dni, by odparować wilgoć i soki. Jutro zostanie przeprawione wpław przez jezioro, po czym przyczepami dotrze do szymbarskiego tartaku.
– Nie możemy stracić czuba drzewa, bo nie pobijemy rekordu - mówi Daniel Czapiewski, który osobiście czuwać będzie nad akcją. – Wspiera nasz Lokalna Organizacja Turystyczna Szczyt Wieżyca, i wielu ludzi dobrej woli.
Wielką daglezję przewozić będzie sześć jednostek ciężkiego sprzętu, a przed ekipami kilka newralgicznych i niebezpiecznych punktów. Wszystko to w atmosferze kaszubskiego święta - z naszymi konikami, muzyka, humorem.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
