Kontrowersyjny kalendarz promujący... trumny i to w połączeniu z seksownymi ujęciami młodych kobiet ma ukazać się drukiem w piątek. Publikację na zlecenie Zakładu Przemysłu Drzewnego Lindner w Wągrowcu Wlkp. przygotowała tczewska firma Smartfotos.
Zestawienie trumien z roznegliżowanymi dziewczętami jednych szokuje, innych oburza, a jeszcze inni - po jej obejrzeniu - uważają, że nie warto zawracać sobie taką publikacją głowy.
- Nie bardzo rozumiem, jaki był cel tej publikacji - mówi Zenon Odya, prezydent Tczewa.
- Jeżeli miała to być promocja trumien, to co mają do tego piękne dziewczyny? Takie zestawienie jest dla mnie zaskoczeniem. Zdaję sobie sprawę, że młode kobiety przyciągają wzrok, cieszą oczy, ale w skojarzeniu z trumną - to razi. Prezydent zauważa, że trumny, jak każdy towar, wymagają reklamy, ale nie w taki sposób. - Wiem, że świat idzie w kierunku, aby szokować i ta publikacja jest tego odzwierciedleniem - dodaje.
Pomysł na taką promocję trumien oburzył wielu Kociewiaków. - Dla mnie takie połączenie z trumną jest oznaką lekceważenia uczuć ludzi - stwierdziła 54-letnia pani Krystyna z Tczewa.
Jan Kulas, poseł z PO, nie krył oburzenia. - Tego typu reklama musi budzić sprzeciw, a nawet oburzenie - mówi. - Takie obrazy naruszają godność ludzką, uczucia związane z najbardziej bolesnym przeżyciem, jakim jest pochówek bliskiej osoby. Nawet w świecie wolności powinny obowiązywać dobre obyczaje. Takie potraktowanie tematu, moim zdaniem, je narusza.
Również księża krytykują taki pomysł. - Krew się burzy na takie traktowanie spraw związanych ze śmiercią - mówi ks. dziekan Stanisław Cieniewicz.
- Trumna wiąże się z cierpieniem, żalem, tragedią. Wszystko, co niszczy ten obraz budzi bardzo wielki sprzeciw, niezwykle rani.
Janusz Akermann, artysta grafik, wykładowca z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, przyznał, że patrząc na zdjęcia do kalendarza, wyczuwa myśl, jaka przyświecała jego twórcom, ale takie połączenie trudno mu pogodzić. - Jesteśmy atakowani różnymi elementami mniej lub bardziej szokującymi - mówi Janusz Akermann. - W sztuce marginesy są przesuwane do granic możliwości. Młodość - śmierć to dwa różne światy. Widziałem wiele bardziej szokujących reklam. Nie warto temu poświęcać tak wielkiej uwagi. Dla mnie to jest trochę kiczowate.
Producent trumien nie widzi w takim potraktowaniu niczego złego. - Pomysł zaczerpnąłem z Włoch - mówi Bartłomiej Lindner, menedżer marketing z firmy Lindner. - Tam taki kalendarz wydano już w 2001 lub 2003 roku. Atrakcyjne kobiety, delikatne akty erotyczne są stosowane w promocji każdego produktu, dlaczego nie trumien? Zdaję sobie sprawę, że zestawienie jest kontrowersyjne. Wywołało dyskusję i o to chodziło.
Piotr Falenci ze Smartfotos w Tczewie zapytany, czy nie miał oporów, aby przyjąć takie zlecenie, stwierdził, że nie. - Chociaż na początku zastanawiałem się, jak wpłynie to na naszą firmę - mówi. - Uznaliśmy, że pozytywnie.
Trzy dziewczyny odmówiły udziału w sesjach do kalendarza.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?