Wiedzie spod sanktuarium św. Jakuba w Szczyrku przez Karkoszczonkę, Błatnią, Górki Wielkie, Skoczów i kończy się w Simoradzu, gdzie także znajduje się świątynia poświęcona Apostołowi.
- Dziś wędrowanie szlakami św. Jakuba jest modne. Nasz szlak umożliwi wędrówkę wielu turystom, przez co góry i nasze okolice staną się jeszcze bardziej atrakcyjne - uważa Andrzej Łaciak, radny miejski i zarazem członek bractwa św. Jakuba w Szczyrku.
Trasę wyznaczali członkowie bractwa we współpracy z ratownikami GOPR. - Nie jest trudna, przejść nią może każdy - przekonują. Trzeba jednak mieć na uwadze, że górska wędrówka ze Szczyrku do Simoradza może zająć około 6 godzin. Szlak wyzna-czają charakterystyczne znaki namalowane na drzewach - białe muszle na niebieskim tle oraz żółte strzałki.
- Muszla to symbol pielgrzymki do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela - mówią pomysłodawcy szlaku. Mirosław Rusin z bractwa jakubowego w Simoradzu przyznaje, że kolejnym etapem będzie przedłużenie szlaku do Czech, a stamtąd do Santiago de Compostela.
Na Beskidzką Drogę św. Jakuba składają się cztery samodzielne szlaki. Pierwszy prowadzi ze Starego Sącza do Myślenic, drugi z Myślenic do Wadowic, trzeci wiedzie z Wadowic do Szczyrku, a czwarty ze Szczyrku do Simoradza.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?