Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strach w Zgierzu przed kurzą fermą

Marcin Bereszczyński
Zgierzanie nie chcą kurników przy swoich domach
Zgierzanie nie chcą kurników przy swoich domach fot. Krzysztof Szymczak
Sto podpisów zebrali mieszkańcy ul. Wiosny Ludów i Aniołowskiej w Zgierzu przeciwko rozbudowie kurników w pobliżu ich domów. Inwestycję chcą przeprowadzić drobiowi magnaci regionu - rodzina Sztajerowskich.

Kurze fermy mają powstać na działkach przy ul. Wiosny Ludów 135 i 139. Pierwsza z inwestycji utknęła w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, druga została objęta postępowaniem odwoławczym w Urzędzie Wojewódzkim w Łodzi.

"Zachodzi prawdopodobieństwo naruszenia przepisów o ochronie środowiska" - napisała w piśmie do zgierzan Barbara Bajon, kierowniczka oddziału administracji architektoniczno-budowlanej UW, która przekazała skargę mieszkańców wojewódzkiemu inspektorowi ochrony środowiska w Łodzi.

- Mamy blisko domów wielkie kurniki, które już uprzykrzają nam życie - mówi Katarzyna Momotko. - Nie da się zrobić grilla na powietrzu, bo wszędzie fruwa pierze i nieprzyjemnie pachnie. Odechciewa się kiełbasek - dodaje Tomasz Bystroński. - Wentylatory nowych kurników mają wychodzić nanasze okna. Boję się, że przez hałas i smród nie będzie można ich otworzyć . Do tego czeka nas kolejna inwazja gryzoni - denerwuje się Alicja Romek. - Nie jesteśmy wrogami przedsiębiorców. Chcemy tylko, by zlokalizowali swoją inwestycję z dala od terenów mieszkalnych. Dlatego protestujemy i czekamy na wynik postępowania sądowego i urzędowego - podsumowuje Czesława Sikorska.

Mieszkańcy zwrócili się o pomoc do władz Zgierza i powiatu. Byli u lokalnych posłów. Piszą do wszystkich instytucji z prośbą o interwencję. Na razie nie uzyskali pomocy. Dlaczego? Okazuje się, że w raporcie oddziaływania na środowisko jest zapis, że smród i hałas z kurników może, ale nie musi przeszkadzać mieszkańcom.

- Mamy konflikt z mieszkańcami, którzy wybudowali domy w pobliżu istniejących już kurników - potwierdza Zbigniew Sztajerowski, który stara się o budowę kurnika na 90 tys. kur. - Szukaliśmy innej działki z dojazdem i energią elektryczną pod tę inwestycję. Jednak w regionie nikt nie sprzedaje ziemi, bo każdy czeka, aż wzrośnie jej wartość. Kurniki budujemy na terenach rolnych. Nie budowałbym nowych kurników, gdyby nie przepisy unijne, do których muszę dostosować się w 2012 roku - dodaje przedsiębiorca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto