To dla gminy darmowa reklama - śmieje się wójt Jerzy Grzegorzewski. - Czemu z niej nie skorzystać? A tak na serio - to droga jest wciąż w budowie. Drogowcy po wykonaniu podbudowy, aby nie niszczyć tego, co już zrobili, wyłożyli jedną warstwę asfaltu na wysypany tłuczeń. W projekcie budowlanym, już dawno zaakceptowanym przez odpowiednie instytucje - ujęte było przesunięcie słupa energetycznego. Droga miała do tej pory 4 m i słup stał na krawędzi jezdni. Teraz poszerzono ją, razem ze ścieżką rowerową będzie mieć szerokość 8 m. I raptem słup znalazł się pośrodku jezdni. Interweniowaliśmy w Enerdze, ale tymi działaniami koordynuje dział inwestycji w Gdańsku. Ponoć wykonawca na początku czerwca opracował koncepcję przesunięcia kolizji. Ja nie przejmuję się tą nagonką medialną, za gwiazdę robię i traktuję to jako promocję gminy. Bo trudno obarczać nas winą za zbiurokratyzowane procedury w innych instytucjach. Zanim zostanie położona ostatnia warstwa ścieralna asfaltu na drodze - słup powinien zniknąć. Dopilnuje tego nasz inspektor nadzoru.
Na długą próbę cierpliwości wystawieni są natomiast rowerzyści w Kartuzach. Z nadzieją patrzyli na budujące się ścieżki rowerowe w mieście. Nie mogą korzystać z tej na ul. Chmieleńskiej - z podobnego powodu. Wykonawca ścieżki oczekuje, aż Energa zlikwiduje słupy.
- Ze ścieżki rowerowej przy ul. Lipowej słupy już zniknęły - mówi Wojciech Jaworowski, wiceburmistrz Kartuz. - Na ul. Chmieleńskiej czekamy. Energa ogłosiła przetarg, na dniach będzie znany wykonawca. W ciągu najbliższych tygodni słupy powinny zniknąć. A posadowienie znaków drogowych sprawdzimy.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
