Przegląd zespołów kolędniczych, potrawy, kiermasz ozdób świątecznych w Sierakowicach ZDJĘCIA, WIDEO

Przegląd Zespołów Kolędniczych to doroczna sierakowicka tradycja. 10 grudnia w ZSP w ramach imprezy "Gode na Kaszebach" można było podziwiać występy grup kolędniczych, z których gmina słynie.
- Teksty naszych występów przekazywane są z pokolenia na pokolenie, praktycznie znamy je od dziadków, a nawet pradziadków - powiedział nam Rafał Bigus z zespołu kolędniczego w Gowidlinie. - Uczymy się ich, co roku coś modyfikujemy i będziemy przekazywać młodszym. Na tym polega tradycja gowidlińskiej gwiazdki.
Jak dodał pan Rafał, część strojów co roku wyciągana jest z szaf, ale też podobnie jak z tekstami, dochodzą nowe.
- W tym roku dzięki dofinansowaniu z GOK-u w Sierakowicach, mogliśmy zakupić stroje gwiazdorów, za co bardzo jesteśmy pani dyrektor wdzięczni.
Gowidlińska gwiazdka nie tylko występuje przy okazji takich jak ten przeglądów, przede wszystkim kolęduje po domach, gdzie jest wyczekiwana i miło wspominana. Do głównych postaci występujących w tej i pozostałych grupach, należą m.in. gwiazdor, baran, bocian, śmierć, kominiarz, diabeł, koń, baba z dziadem, koń.
- W tej tradycji chodzi o to, aby przynosić światu dobrą nowinę, nadzieje na odrodzenie się wiosny, przyrody - kontynuuje Rafał Bigus.
W Przeglądze Zespołów Kolędniczych w Sierakowicach wystąpiło w tym roku sześć grup. Bardzo dużo braw zebrał zespół z Małej Szkoły w Szopie, podobała sie grupa z Mojusza oraz żwiołowy występ kolędników z Tuchlinka. Trzeba było bardzo uważać, żeby nie dać się pobrudzić sadzą kominiarzowi czy porwać diabłom i śmierci. Fantastyczna zabawa z kolędnikami przyciągnęła mnóstwo osób. Zespoły nie były oceniane. Każda grupa została nagrodzona czekiem wysokości 500 zł i zestawem książek.
- Pozyskaliśmy sponsorów, którzy nagrodzili wybrane zespoły kwotą, która pozwoli im na zakup nowego stroju czy inne wydatki - mówi Irena Kulwikowska, dyrektor GOK-u.

W przrwach pomiędzy występami kolędników można było podziwiać przepiękne, oryginalne stroiki wykonane przez koła gospodyń wiejskich, twórców ludowych, szkoły, osoby prywatne.
Dorota Wolska, prezes KGW Długi Kierz, była inicjatorką konkursu na najpiękniejszy stroik. W tym roku przybrać on miał formę choinki. Zgłoszono 22 prace. Były stroiki-choinki wykonane z kamieni, z ziaren kawy, wstążki czy... płatków kosmetycznych. Wszystkie złożone prace cechowała ogromna wręcz precyzja i dokładność. Chwilami aż trudno było uwierzyć, że choineczka jest dziełem ludzkich rąk i wyobraźni. W konkursie zwyciężyło KGW Kamienica Królewska. Drugie miejsce zajęła Dorota Elend z Gowidlina, a trzecie Mirosław Wenta z Moczydła.

To już również tradycja świąteczna w Sierakowicach. W tym roku na stole były m.in. pyszne śledzie w zalewie, sałatka, krokiety z grzybami, barszcz. Podczas całego dnia można było raczyć się słodkościami, barszczykiem i innymi smakołykami. Przygotowano też specjalne stanowiska dla maluchów, gdzie panie malowały buzie, robiły dzieciom fryzurki. Były stanowiska z pierniczkami, kolorowankami, grami.
Niewątpliwą atrakcją były występy wokalne utalentowanych dziewcząt z ZSP w Sierakowicach. Przepięknie zaśpiewały Paula Jereczek i Julia Choszcz oraz na dwa głosy Ania i Emilia.
Na pewno tegoroczne "Gode na Kaszebach" należały do imprez udanych.