Przebojowa Majówka w Stężycy - wójt Tomasz Brzoskowski zaprasza (mapka parkingów)

- Przed nami kolejna Przebojowa Majówka w Stężycy, zaliczana do największych imprez disco na Pomorzu. Trzeba jeszcze zachęcać do udziału?
- Absolutnie nie, choć oczywiście serdecznie zapraszam wszystkich, którzy lubią bawić się przy melodyjnej, przebojowej muzyce disco. Miejsca noclegowe w naszych ośrodkach i pensjonatach były rezerwowane na ten termin już od stycznia, więc zapowiada się kolejny frekwencyjny rekord. Przypominam, że tegoroczna Przebojowa Majówka nie jest biletowana i każdy będzie mile widziany. Prosiłbym jednak, żeby przyjeżdżać wcześniej, nie w ostatniej chwili. Atrakcji przed koncertową nocą będzie tyle, że nikt się nie powinien nudzić.
- W ubiegłym roku do Stężycy przyjechały tłumy fanów gwiazd disco polo z całej Polski. Na jakie niespodzianki mogą liczyć w tym roku?
- Na pewno główną niespodzianką będzie sama scena. Nie wolno mi za wiele zdradzać, ale różnica wizualna będzie niesamowita. Ci, którzy rok czy dwa lata temu brali udział w naszej imprezie, będą zaskoczeni, ci, którzy przyjadą po raz pierwszy, będą w szoku. Do tego oczywiście dochodzi starannie wyselekcjonowana prezentacja wykonawców. Jak zawsze w Stężycy, będą gwiazdy disco polo z pierwszej półki, czyli ci, którzy są na szczycie, z zespołem Akcent i Zenkiem Martyniukiem na czele.
- Dlaczego Stężyca postawiła właśnie na muzykę disco polo?
- Uwielbiam tę muzykę i wcale się tego nie wstydzę. Osobiście podejrzewam, że każdy z nas ją lubi, tylko nie każdy się do tego przyznaje. Jednak moje osobiste sympatie czy odczucia nie miałyby tu absolutnie żadnego znaczenia, gdyby nie to, że imprezy disco przygotowywane na tak wysokim poziomie jak w Stężycy, przyciągają dziesiątki tysięcy fanów. Gmina Stężyca tylko z tej wielkiej promocji korzysta.
- Jak duże są to korzyści dla gminy?
- Jeśli chodzi o Przebojową Majówkę, to ponosimy jedynie 20 procent kosztów, pozostałe ponosi telewizja POLO TV i sponsorzy, którym jesteśmy bardzo wdzięczni i z góry dziękujemy. Po ubiegłorocznych dwóch ogromnych imprezach, w tym tej sierpniowej, transmitowanej przez TV Polsat, o 700 procent wzrosły nam udziały z tytułu podatków od czynności cywilnoprawnych. Wszędzie zaczęło być o nas głośno. Dziś już nazwa Stężyca nie kojarzy się z białą plamą na mapie Polski, o której mało kto poza województwem coś wie. Dziś jesteśmy gminą znaną w kraju, gminą, która ma wspaniały obiekt do masowych imprez, na które przybywają ludzie z całej Polski.
- W ubiegłym roku rekord rekordów w powiecie kartuskim pobiła impreza sierpniowa „Disco pod Gwiazdami”, transmitowana na całą Europę przez TV Polsat. Czy w tym roku będzie powtórka?
- Rozmowy trwały długo, ale już dziś mogę zdradzić, że kolejna edycja Disco pod Gwiazdami odbędzie się ponownie w Stężycy. Podobnie jak w roku ubiegłym, będą to gwiazdy z Polski i z zagranicy, zajmujące pierwsze miejsca światowych list przebojów przed dekadą czy dwoma. Nie wiem kto wystąpi, a nawet gdybym wiedział, to nie wolno mi za wcześnie tego zdradzić. Warunki kontraktu z TV Polsat są pod tym względem bardzo rygorystyczne. W każdym razie jesteśmy na finiszu rozmów i na pewno impreza się odbędzie. Mam nadzieję, że mimo iż biletowana, pobije pod względem frekwencji te ubiegłoroczne 40 tysięcy osób. Serdecznie zapraszam, ponieważ żadna transmisja nie zastąpi spektaklu oglądanego na żywo, tych emocji, szaleństwa wspólnej zabawy i kontaktu, chociażby wzrokowego z gwiazdami.
- Uwielbia pan disco i pewnie często słucha tej muzyki. Co na to żona?
- Na szczęście oboje ją lubimy, choć czasem wytyka mi, np. podczas jazdy samochodem, że przesadzam i mógłbym już puścić coś innego. To nie jest tak, że ja wypełniam sobie czas wolny tylko muzyką disco. Lubię czasem posłuchać muzyki poważnej czy dobrego starego rocka. Jednak jako wójt mam wręcz obowiązek, żeby dbać o promocję gminy. Muzyka disco nam tę promocję zapewnia.

Rozmawiała Lucyna Puzdrowska

Przebojowa Majówka w Stężycy 2017 - największa impreza disco polo na Pomorzu