Policja na dzień dzisiejszy potwierdza jedynie, że takie zdarzenie miało miejsce.
- O całym zajściu zostaliśmy powiadomieni przez matkę dziewczyny - mówi Daria Olchowik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach. - Policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. Prowadzone są w tej sprawie czynności, skontrolowano też posesje w pobliżu tego miejsca.
Jak mówi Daria Olchowik, dla dobra sprawy policja nie podaje w tej chwili więcej informacji, ani marki samochodu, ani rysopisu sprawcy.
- Dziewczyna była zdenerwowana i przestraszona, nie wiadomo na ile pewne są informacje, które podała. Nie wiadomo czy w tak dużym stresie była w stanie zapamiętać istotne dla sprawy szczegóły - kontynuuje oficer prasowy. - Jak tylko będziemy mogli i będziemy pewni, że posiadamy prawdziwe informacje, podamy więcej szczegółów.
Tymczasem dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Żukowie rozesłała do rodziców uczniów informacje z ostrzeżeniem i prośbą, by dzieci w miarę możliwości poruszały się grupami i by nie rozmawiały z nieznajomymi. Jak mówi Mirosława Żołna, dyrektor szkoły, najprawdopodobniej również inna uczennica była nagabywana przez nieznanego mężczyznę, tyle że w tamtym przypadku nie doszło do próby wciągnięcia do samochodu.
- Po zdarzeniu w rejonie Widlina postanowiliśmy jednak poprosić rodziców oraz naszą młodzież o czujność i ostrożność - mówi Mirosława Żołna. - Przypominamy też dzieciom, by nie podejmowały rozmów z nieznajomymi.
Zobacz też:
Są zarzuty dla zabójcy 14-latka z Gogolewa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
