Jednorazowo na wszystkich stokach w Wieżycy przebywa codziennie blisko 2 tysiące osób. W pełnym pogotowiu do ich usług jest 30-40 osób, nad bezpieczeństwem czuwa zaś non stop dwóch ratowników medycznych. Do dyspozycji pragnących zakosztować zimowych szaleństw są wypożyczalnie sprzętu zimowego oraz prawie 20 instruktorów. Wczoraj w południe na parkingach znajdowało się ponad 600 samochodów. - Jednorazowo możemy w odpowiedni sprzęt wyposażyć 500 osób i wysłać ich na stok - stwierdza właściciel wyciągów na Wieżycy Ireneusz Koszałka.
- Nasze wyciągi czynne są codziennie, od poniedziałku do niedzieli, do godz. 22. Są oświetlone, tak więc bezpiecznie można z nich korzystać do tak późnych godzin.
Oprócz Wieżycy miłośnicy zimowych sportów ciągnęli też do Amalki w gminie Sulęczyno czy do Trzepowa, Przywidza i Sopotu. W ruch poszły narty, sanki, deski oraz... dętki. Wszędzie do kas ustawiały się kolejki.
- Ruch jest u nas niczym w sezonie zimowym w Zakopanem, a z otwarciem sezonu zimowego 2009/10 wyprzedziliśmy nawet południe Polski - żartował Ireneusz Koszałka. - Ludzie jednak może są nieco mniej cierpliwi, najpierw denerwują się szukając miejsca na parkingu, a potem stojąc w kolejce do wyciągu. Sporo osób, szczególnie młodych, decyduje się na przyjazd tu pociągiem. Ze stacji w Krzesznej jest tu całkiem blisko.
Narciarzy, oprócz kolejek, denerwują jednak także ceny. To dlatego, że karty na korzystanie z wyciągu są tu droższe niż w zimowej stolicy Polski, Zakopanem. Przykład? Karta dzienna na wyciągu Gubałówka kosztuje 50 zł. W Wieżycy - 80 zł. Tyle samo kosztuje całodniowa karta w Białce Tatrzańskiej - wspólna dla ośrodków narciarskich Kotelnica, Bania i Kaniówka. Za te same pieniądze co w Wieżycy tu korzystać można aż z 14 wyciągów. Tańsze w Białce są przejazdy w godz 16-22. Bilet normalny kosztuje 45 zł, w Wieżycy w tych samych godzinach aż 60 zł.
Sezon zimowy na dobre rozpoczął się też na sopockiej Łysej Górze. Ściągnęły tam już tłumy narciarzy i snowboardzistów.
- Zapraszam, bo warunki są doskonałe - zapewnia Maciej Karol, właściciel wyciągu.
Te niedzielne mówiły same za siebie. Pokrywa śnieżna 20-60 cm, temperatura minus 4 stopnie, czynny wyciąg, wypożyczalnia i szkółka narciarska
- Zajęcia prowadzimy niemal bez przerwy - podkreśla instruktor ze szkółki narciarskiej na Łysej Górze.
Godzinna nauka jazdy dla jednej osoby kosztuje 50 złotych. Warto na lekcje namówić znajomych, bo im więcej osób w grupie, tym taniej.
W Sopocie na Łysej Górze z wyciągu można korzystać od godz. 9 do 22. Koszt to 2,40 zł za jeden wjazd
Godzinna nauka jazdy dla jednej osoby kosztuje 50 zł. Para za ten sam kurs zapłaci 40 zł od osoby, trio 30 zł, a cztery osoby i więcej po 25 zł.
W wypożyczalni zestaw narty, kijki i buty kosztuje 25 zł za dwie godziny. Za kolejną trzeba dopłacić 5 zł. Za cały dzień 40 zł. Jest możliwość wypożyczenia kompletu od razu na trzy dni - 105 zł, i na cały tydzień za 210 zł.
Deska snowboardowa - w komplecie z butami kosztuje 30 zł za dwie godziny, 50 zł za cały dzień. Sanki - 10 zł za dwie godziny, 30 zł za cały dzień.
W Wieżycy z wyciągów można korzystać od poniedziałku do piątku w godz. od 9 do 22, w soboty i niedziele - od 8 do 22.
Na wszystkie wyciągi obowiązują karty elektroniczne. Kaucja za kartę to 20 zł. Nowością sezonu są karty terminowe jednodniowe. Z kart tych może korzystać tylko jedna osoba, liczba przejazdów nieograniczona.
Są dwa rodzaje karty - normalna i ulgowa
8-16 - 70 zł (n); 60 zł (u) 16-22 - 60 zł (n); 50 zł (u) 8-22 (całodniowa) 80 zł (n); 70 zł (u)
Karty te nie działają na wyciągach snowtubbingu (dętki). Karty ulgowe przysługują dzieciom do lat 12 i seniorom powyżej 60 lat.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
