Policjanci przypominają, że złodzieje wykorzystają każdą nadarzającą się okazję. Ich łupem padają najczęściej telefony komórkowe, torebki, saszetki, portfele czy dokumenty. Kradzieże te są w znacznym stopniu wynikiem nieostrożności i nieuwagi samych okradzionych. Pamiętajmy, że pozostawiona w widocznym miejscu torebka czy aktówka jest zachętą dla złodzieja.
Złodzieje wykorzystują wszystkie sytuacje, które mogą sprzyjać kradzieży: otwarte okna w mieszkaniu czy domku letniskowym, sen wypoczywających turystów, nieuwaga. Przypominamy, nie wolno pozostawiać plecaków, torebek np. na plaży, w restauracjach czy na dyskotece bez nadzoru. Taką lekkomyślność właścicieli często wykorzystają złodzieje.
Włamywacze wybierają np. porę przedpołudniową, kiedy dorośli wychodzą do pracy a dzieci do szkoły. To daje czas na działanie – właściciele orientują się, że doszło do włamania kiedy wracają po południu lub wieczorem. Bywa, że włamywacz wcześniej obserwuje mieszkanie które chce okraść, poznaje zwyczaje domowników. Ale są także i takie sytuacje, kiedy sprawdza mieszkanie tuż przed dokonaniem przestępstwa np. dzwoni domofonem i sprawdza, czy ktoś przebywa w mieszkaniu, podaje się za roznosiciela ulotek lub kuriera.
Niekiedy złodzieje po prostu korzystają z „okazji” pozostawionych przez właścicieli mieszkań – bywa, że domownicy będąc w mieszkaniu pozostawiają drzwi nie zamknięte na zamek, a w przedpokoju torebki, klucze do samochodu, telefony komórkowe, dokumenty, portfele. To często wystarczy, żeby złodziej skorzystał z nieuwagi i skradł pozostawione rzeczy.
Policjanci apelują aby nie wpuszczać obcych do swoich mieszkań i przypominają o zachowaniu ostrożności. Pamiętajmy. Poprośmy sąsiadów, aby na czas naszej nieobecności zwrócili uwagę, czy obcy nie kręcą się po posesji. Dokładnie zamykajmy okna i drzwi, jeśli możemy to opuśćmy rolety i nie zostawiajmy żadnych kosztowności na wierzchu.
KPP Kartuzy
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?