Otwarcie Okna Życia spowoduje uruchomienie telefonicznego powiadamiania. Osoba dyżurująca w placówce opiekuńczej zabierając aparat fotograficzny schodzi do pomieszczenia z dojściem do Okna Życia. Powiadamia telefonicznie pogotowie ratunkowe w Kartuzach, które zabiera niemowlę do szpitala na oddział neonatologiczny.
W Oknie Życia znajduje się list do matki, w którym zawarte są ważne dla niej informacje - że ma prawo w ciągu 6 tygodni zmienić swoją decyzję o oddaniu dziecka, a wystarczy zgłosić się do sióstr szarytek, Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie czy Kartuskiego Centrum Caritas. Zawiera on także prośbę o podanie daty urodzenia maleństwa i imienia.
- Dziecko pozostanie u nas zaledwie kilka minut - powiedziała siostra Małgorzata Pranga.
O fakcie pozostawienia dziecka w Oknie Życia automatycznie powiadamiana jest policja, Wydział Rodzinny Sądu Rejonowego w Kartuzach oraz Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Kartuzach.
>>> Otwarcie Okna Życia - posłuchaj słów bpa Ryszarda Kasyny
Okno Życia mieści się przy ul. Gdańskiej 12 w Kartuzach. W tym miejscu nie ma kamer, by umożliwić anonimowe i bezpieczne pozostawienie dziecka w niszy.
- Teraz dołóżmy starań, by wieść o tym miejscu dotarła do jaka największej rzeszy ludzi, by w trudnej sytuacji matka wiedziała, gdzie może zostawić swoje dziecko, bez narażania go na niebezpieczeństwo - podkreślił ks. Marek Trybowski, dyrektor Kartuskiego Centrum Caritas, prezentując ulotki, które trafią do tysięcy uczniów szkół ponadgimnazjalnych w powiecie kartuskim.
Wyprawkę dla potencjalnego małego gościa Okna Życia na ręce siostry Małgorzaty Prangi przekazała burmistrz Kartuz Mirosława Lehman.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?