To był niezwykle ważny mecz dla podopiecznych Krzysztofa Bryndala. Celem było zdobycie 3 pkt. Taki cel przyświecał również piłkarzom Cartusii, którzy także walczą o pozostanie w IV lidze, i to właśnie oni już w 3 min. spotkania wyszli na prowadzenie, które dał Jakub Giec. Jednak odpowiedź gospodarzy była błyskawiczna. W 4 min. do wyrównania doprowadził Jarosław Radzki. Od tego momentu Cartusia przeważała na boisku, ale nie potrafiła tego przypeieczętować bramką i w efekcie pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1.
Po zmianie stron, Cartusia nadal nacierała, ale defensywa Startu grała bez zarzutu. Losy spotkania, jak się okazało, zostały rozstrzygnięte w 70 min. kiedy to Oskar Wiśniewski zdobył dla miejscowych gola na wagę 3 pkt.
- To był słaby mecz w naszym wykonaniiu - powiedział po spotkaniu Krzysztof Bryndal, trener Sartu. - W pierwszej części nie potrafiliśmy zawiązać dobrej akcji. Niemniej, cieszymy się ze zdobycia kompletu punktów, bo są one dla nas bardzo ważne, jeśli chcemy myśleć o utrzymaniu się w IV lidze.
W najbliższy wtorek, 1 maja, Start zagra przed własną publicznością zaległe spotkanie ze Stolemem Gniewino. Początek o godz. 13. Natomiast Cartusia w sobotę, 5 maja będzie podejmować rezerwy gdyńskiej Arki. Rozpoczęcie meczu zaplanowano na godz. 13.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?