Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Kartuzach ZDJĘCIA, WIDEO

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
Mszą świętą w kościele pw. św. Kazimierza w Kartuzach rozpoczęły się tygodniowe obchody z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Po nabożeństwie delegacje złożyły kwiaty pod obeliskiem Danki Siedzikówny ps. Inka.

W 2001 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę, w której uznał zasługi organizacji i grup niepodległościowych, które po zakończeniu II wojny światowej zdecydowały się na podjęcie nierównej walki o suwerenność i niepodległość Polski, oddając w ten sposób hołd poległym i pomordowanym oraz wszystkim więzionym i prześladowanym członkom organizacji Wolność i Niezawisłość. Było to pierwsze tej rangi uhonorowanie żołnierzy zbrojnego podziemia antykomunistycznego.

- Pochylamy się dzisiaj nad tajemnicą historii naszej ojczyzny - mówił w homilii ks. Arkadiusz Guz. - Tajemnicą, która dopiero od niedawna odkrywana jest na nowo, tajemnicą o której kazano nam zapomnieć, tajemnicą tych, którzy nie zgodzili się w 1945 roku na zaistniałą sytuację.
Przed obeliskiem "Inki" do zebranych słowami ks. Piotra Skargi przemówił ks. Ryszard Różycki, proboszcz parafii św. Kazimierza w Kartuzach. Głos zabrał też Kazimierz Borzestowski, prezes Towarzystwa Upiększania Miasta Kartuz. Wyjaśnił dlaczego na uhonorowanie żołnierzy wyklętych wybrano datę 1 marca.
- Tego dnia w 1951 roku w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce - mówił Kazimierz Borzestowski. Trzeba też sobie jasno powiedzieć, że oprawcy mordów na żołnierzach wyklętych nigdy nie zostali ukarani.
Głos zabrali też płk. Tomasz Kocent, prezes Związku Piłsudczyków RP Oddział Kaszubsko-Pomorski i Mariusz Treder, przewodniczący Rady Miejskiej w Kartuzach, który m.in. podziękował Kazimierzowi Borzestowskiemu za to, że pamięta o ludziach, którzy walczyli o wolną Polskę, za to, że konsekwentnie od lat nadzoruje kartuskie obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Kwiaty pod obeliskiem złożyły delegacje samorządu, organizacji i instytucji oraz kartuscy harcerze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto