Było to chyba jedno z najbardziej emocjonujących spotkań rozegranych przez Futsal Club Kartuzy, mimo, albo może właśnie dlatego, że nie padła ani jedna bramka.
Obrona w tym meczu, zarówno po stronie gospodarzy, jak i gości, grała fantastycznie, skutecznie broniąc dostępu do własnej siatki. Sytuacji do strzelenia gola było mnóstwo, ale tego dnia bramki były jak zaczarowane - niewidzialna energia wypychała piłki poza obręb siatki. Tym samym mimo wielu emocjonujących sytuacji był to pierwszy mecz nieprzegrany dla Concordii i pierwszy z zerowym rezultatem dla FCK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?