Korowód mikołajowy, stoiska z ozdobami świątecznymi, słodkie i nie tylko przysmaki oraz ogromna porcja wrażeń artystycznych wprowadziły mieszkańców Szymbarka i okolic w świąteczny, magiczny nastrój Świąt Bożego Narodzenia.
Dla wielu rodziców ogromną frajdą było obejrzenie popisów wokalno-muzycznych ich pociech. A było co oglądać i kogo posłuchać, bo okazuje się, że tzw. ciarki i włoski stojące na baczność na rękach, to wcale nie metafora. Przy niektórych wykonaniach znanych utworów, faktycznie można było poczuć ciarki. Grzegorz Brylowski i chór szkolny, działający pod jego kierunkiem, a zwłaszcza wokalistki śpiewające solo, wywołały całą gamę doznań, w tym ogromne wzruszenie. Niektóre wokalistki występowały z temperaturą, były chore, ale atmosfera świąt czyni cuda, więc po kilku pierwszych nutach już nikt tu o chorobach, infekcjach nie myślał - po raz kolejny zadziałała świąteczna magia.
A wykonanie utworu Hallelujah... to była uczta dla uszu i... serca.
Ogromną, słodką niespodziankę przygotował też Andrzej Młyński, prezes LOT Szczyt Wieżyca w Szymbarku. Po raz kolejny uczestnicy wspólnej zabawy mogli skosztować tortu, wyśmienitego wypieku Cukierni Alicja w Kiełpinie. Swoim kunsztem zachwycił też Spartakuus - jako połykacz ognia i w pokazie tańca z kukłami. Uroczyste świętowanie zakończył pokaz sztucznych ogni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?