Źródło: Bałtycka TV
Komornik zabrał 500+. Duże zamieszanie z flagowym rządowym programem. Boleśnie doświadczyła tego Sylwia Dawidowska z Rzucewa. Kobieta bardzo ucieszyła się, gdy w rozmowie telefonicznej z pracownikiem GOPS w gm. Puck usłyszała, że środki zapomogowe zostały przelane na konto. Matka szóstki dzieci czym prędzej udała się na pocztę, aby odebrać należne jej pieniądze. Tu przeżyła prawdziwy szok.
- Pracowniczka powiedziała, że środki na koncie były dosłownie przez kilka minut - relacjonuje wstrząśnięta Sylwia Dawidowska. - Później bezlitośnie zabrał je komornik.
ZOBACZ TEŻ: Komornik zabrał 500+, choć nie powienien. Sprawdź, czy Tobie należy się rządowa pomoc | PORADNIK
Ten działał na podstawie decyzji z zeszłego roku, gdy poinformował mieszkankę Rzucewa o zarządzonym ściąganiu długu, który 44-latka odziedziczyła po zmarłej matce. Sprawą pani Dawidowskiej zajmuje się komornik ze Szczecinka.
- Kobieta otrzymała od nas zawiadomienie o zajmowaniu środków z konta bankowego w październiku 2015 roku - mówi pracownik kancelarii prowadzącej sprawę. - Już wtedy powinna nas poinformować o tym, że na ten rachunek wpływają świadczenia rodzinne i zapomogowe.
Tego typu odpowiedzi nie przekonują ani 44-latki, ani GOPS w gm. Puck. - Dla nas ta sprawa jest jasna, pieniądze należą się pani Dawidowskiej, a nie komornikowi - podkreśla Iwona Rumanowska, kierownik GOPS w gminie Puck. - Każdy przelew jest właściwie podpisywany, więc nie ma mowy o jakiejkolwiek pomyłce.
To potwierdzają w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Pracownicy tego resortu podreślają, że pieniądze z programu 500+ wpływające na konta rodziców będą oznaczane specjalnym tytułem.
- Pozwala to na identyfikację świadczenia wychowawczego i w pełni zabezpiecza je przed egzekucją sądową lub administracyjną - czytamy w przesłanym nam oświadczeniu.
Jak zakończy się sprawa programowe zamieszanie, w którym komornik zabrał 500+ rodzinie z Rzucewa?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?