Pierwszy dzień Jarmarku Kaszubskiego w Kartuzach za nami. W tym roku aura dopisała i w połączeniu ze znakomicie dobranym programem sprawiła, że Park Solidarności wypełnił się po brzegi. Wśród imprezowiczów byli mieszkańcy powiatu kartuskiego i turyści, m.in. z Łodzi, spod Malborka, a także z Niemiec i Belgii.
I tak jak nasi rodacy podkreślali, że przyjechali na jarmark głównie z powodu koncertu zespołu Enej, tak goście z zagranicy zainteresowani byli głównie folklorem i twórczością kaszubską.
- Dla mnie Kaszuby i Kaszubi to coś fantastycznego - mówiła Samatha z Saint-Ghislain w Belgii. - Nasze miasto ma umowę partnerską z gminą Sierakowice. Zwiedziliśmy więc Sierakowice, a dziś przyjechaliśmy do Kartuz, żeby wspólnie z Kaszubami świętować tę uroczystość. Macie fantastyczną muzykę i wykonawców. Czekamy na gwiazdę wieczoru, a póki co, pani malująca węglem, robi naszej córeczce portret. Pozdrawiamy wszystkich Kaszubów.
Na scenie... działo się!
Przez cały dzień, od godziny 16 na scenie prezentowali się artyści. Wystąpił kaszubski zespół Lewino, zauroczył swoim głosem Juan Felipe Alvarado, dodał nieco energii zespół Poblo i zauroczyła swym wokalem Dominika Kwiatkowska. Było super, ale jednak dopiero na zespół Enej do Parku Solidarności zaczęły napływać istne tłumy mieszkańców i turystów. I nie ma się co dziwić, wszak to zespół praktycznie nie schodzący z polskich list przebojów.
Enej ma na swoim koncie kilka płyt oraz osiem singli bijących rekordy popularności w sieci i królujących na listach przebojów wszystkich największych rozgłośni radiowych w Polsce. Są to "Radio Hello", "Skrzydlate ręce", "Tak smakuje życie", "Lili", "Symetryczno-Liryczna", „Zbudujemy Dom”, „Nie chcę spać” oraz „Kamień z napisem LOVE”
Zespół koncertuje w Polsce, jak również poza granicami kraju (Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Litwa, Ukraina, Włochy, Belgia, Czechy, Niemcy).
Nie powinno więc dziwić, że muzycy zaczarowali też kartuską publiczność.
Enej - moc energii!
Poza krótkimi rozmowami z publicznością, Enej dał kartuskiej publiczności przede wszystkim dużą dawkę muzyki i wokalu na najwyższym poziomie. Co ważne, zespół, mimo iż poza wokalistami tworzy go wielu muzyków, dał koncert na żywo, bez jakiegokolwiek nawet półplaybacku. Wszystkie instrumenty były doskonale słyszane, być może dlatego, że zespół przykłada wielką wagę do tego jak są słyszani. Mają też swojego człowieka, który podczas koncertu pilnuje dźwięku i akustyki. Bracia Piotrek i Paweł oczarowali kartuską publikę, tym bardziej że nie odmawiali bisów. Kończyli koncert, a potem dalej bawili się z publicznością.
Duże brawa dla Kartuskiego Centrum Kultury. To na pewno nie były zmarnowane pieniądze. Oby więcej takich koncertów!
W niedzielny wieczór gwiazdą wieczoru będzie Big Cyc, choć i koncert Kapeli Czerniakowskiej może zgromadzić tłumy.
Jarmark Kaszubski 2018 - dzień drugi z zespołem Big Cyc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?