Emocje związane z budową kurnika na ponad 39 tysięcy sztuk drobiu są wielkie- zarówno ze strony inwestora, jak i mieszkańców oraz przedstawicieli przedsiębiorców. Dla mieszkańców pobudowanie kolejnego źródła fetoru oznacza życie w nieustającym smrodzie, a dla firmy Dellmeco - problem z funkcjonowaniem zakładu produkującego urządzenia do wytwarzania półprzewodników.
Na rozprawie administracyjnej dociekano przede wszystkim tego - jak inwestor dokonał pomiarów odległości odległości między planowanym obiektem inwentarskim a szkoła, sklepem, zabudową mieszkaniową, przystankiem. Zebrani nie wierzyli w prawdziwość zamieszczonych w raporcie oddziaływania inwestycji na środowisko danych mówiących o 300, 400 metrach. Dopytywali o sposób zagospodarowania gnoju, w jaki sposób inwestor planuje zatrzymać uciążliwość inwestycji w granicach swojej działki.
Co jeszcze działo się na rozprawie administracyjnej - jakie padły słowa ze strony mieszkańców, jakie ze strony inwestora - przeczytasz w piątkowym wydaniu Tygodnika Kartuzy.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?