Uroczystej mszy świętej przewodniczył ks. Piotr Krupiński, dziekan dekanatu kartuskiego. W koncelebrze wspomogli go kapłani z dekanatu, księża z kiełpińskiej parafii z proboszczem, ks. Arkadiuszem Okrojem na czele oraz bratanek zmarłego ks. kanonika, ks. Wiesław Wiśniewski. Przepiękną homilię wygłosił ks. Arkadiusz. Przypomniał wszystkie wspaniałe cechy zmarłego, jako kapłana i jako człowieka. Mówił o niezwykłej kulturze osobistej ks. Wojciecha, o tym, jakim szacunkiem darzył drugiego człowieka. Mówił o nadzwyczajnej pamięci zmarłego kapłana.
- Bez problemu potrafił wymienić po imieniu członków danej rodziny. Nawet po wielu latach pamiętał imiona swoich uczniów, parafian z kilku pokoleń - mówił ks. Arek. Nie zapomniał też o talentach plastycznych swojego poprzednika. Mówił o jego obrazach, ilustracjach do modlitewnika "Z Panem Bogiem". Mówił jak ważny był dla ks. Wojciecha konfesjonał, jak nadrzędną sprawą w jego życiu była modlitwa.
- Towarzyszyła mu do samego końca, umierał z modlitwa na ustach - mówił ks. proboszcz.
W kościele obecna była siostra Leonia i siostrzenice ks. Wojciecha oraz ci, którym poświęcił ostatnie 35 lat swojego życia, parafianie.
W piatek o godz. 11 pogrzeb ks. Wojciecha Wiśniewskiego. Godzine wcześniej rozpocznie się różaniec.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?