Czerwcowy długi weekend w powiecie kartuskim - kolizja w Gowidlinie, pożar w Kiełpinie i inne

Czerwcowy długi weekend przebiega w miarę spokojnie, strażacy i policja odnotowali pojedyncze interwencje.
AKTUALIZACJA 8.06 godz. 11
W Baninie o poranku jadący w stronę Rębiechowa opel nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na rowerzystę. Poszkodowany ze złamaną kością strzałkową trafił do szpitala. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi.

W niedzielę strażacy ratowali starszego mężczyznę, leżącego na poboczu drogi wojewódzkiej nr 211, między Reskowem a Kożyczkowem.
>>> Jak strażacy z Borzestowa jechali na zawody, a stanęli by ratować człowieka

Około godz. 14.20 w Skrzeszewie Żukowskim wyjeżdżający prywatną drogą seat toledo zderzył się z rowerzystą.
- Samochód włączał się do ruchu z drogi podporządkowanej - mówi Jarosława Krefta, rzecznik KPP w Kartuzach. - Doznał wielu obrażeń - stłuczenia kręgosłupa szyjnego, stłuczenia głowy, ran szarpanych podudzia, uszkodzenia rzepki. Został odwieziony do szpitala.

W niedzielę ok. godz. 15.22 w Kosowie na ul. Narciarskiej paliło się poszycie dachu. Ogień objął tylko 3 m kw., spalił konstrukcję dachową, ocieplenie, instalację grzewczą od kominka. Do pożaru doszło z nieustalonej przyczyny. Straty oszacowano na 5 tys. zł. Do akcji wyjechały zastępy JRG z Kartuz oraz OSP Przodkowo.

W godzinę później o godz. 16.22 strażacy zostali zaalarmowani o pożarze poszycia w lesie mieszanym w Sianowie. Ogień objął ok 300 m kw. poszycia. Strażacy sądzą, że było to podpalenie. Akcja trwała 53 min. Wyjechały do niej OSP z Koloni i Staniszewa.

W Prokowie w noc z niedzieli na poniedziałek spalił się samochód osobowy stojący na posesji. Prawdopodobnie w oplu zafirze doszło do zwarcia w instalacji elektrycznej. Spaliła się całkowiecie komora silnika. Straty to 10 tys. zł. Pożar gasiła JRG z Kartuz.
Także zastęp z JRG Kartuzy wezwano do pożaru przy ul.Sędzickiego 4 w Kartuzach. Tu zapaliła się dobudówka do domu mieszkalnego. Spłonęła weranda i część dachu. Ucierpiała 80-letnia kobieta i 48-letni mężczyzna, któzy podjęli próby samodzielnego ugaszenia pożaru. Ogień zajął 2 m kw. powierzchni, straty oszacowano na 1500 zł, uratowano mienie wartości 150 tys. zł.

W sobotę o godz. 13.36 kolejny pożar poszycia leśnego w Kiełpinie. Szacowana wielkość 5 tys. m kw. Pożar powstał prawdopodobnie od zaprószenia ognia.

W sobotę o godz. 14.17 w Dzierżążnie paliło się poszycie leśne. Pożar o powierzchni 200 m kw. Strażacy nie wykluczają podpalenia.

Sobotnie popołudnie wypełniły wezwania do plamy oleju w Chmielnie, gniazda os, pożaru poszycia leśnego w Baninie, kota na drzewie w Nowych Czaplach.

W nocy z soboty a niedzielę w Borkowie od zaprószenia ognia powstał pożar, w niedzielny poranek o godz. 9.28 strażacy gaszą ok. 200 m kw. poszycia leśnego, znów w Borkowie.

Zderzenie samochodów
W piątek 5 czerwca przed godz. 11 na drodze wojewódzkiej nr 211 z Sierakowic do Gowidlina doszło do zderzenia samochodów osobowych.
- Kierujący citroenem Marian O. z powiatu kartuskiego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu mercedesowi - przekazał Jarosław Plichta z KPP w Kartuzach. - Mercedesem kierował mężczyzna zamieszkały w Niemczech. Obrażeń doznała pasażerka mercedesa, z ogólnymi potłuczeniami odwieziono ją do szpitala w Kartuzach. Nie były one groźne, więc zwolniono kobietę do domu. Sprawca kolizji został ukarany mandatem w wysokości 220 zł.
Straty materialne oceniono na 20 tys. zł.
W akcji ratowniczej wzięły udział 3 zespoły strażackie.

Pożary
W piątkowy wieczór strażacy z Chwaszczyna gasili niewielki pożar pnia drzewa i poszycia leśnego. Prawdopodobnie mogło być to podpalenie.
W sobotni poranek o godz. 6.57 strażacy zostali zaalarmowani o pożarze poszycia leśnego w Kiełpinie. Ogień objął 5 tys. m kw. Gaszeniem pożaru zajęły się OSP z Somonina i JRG z Kartuz. Ogień powstał na skutek nieostrożnego obchodzenia się osób dorosłych z otwartym ogniem.

Poszkodowana rowerzystka
Wczoraj na policję zgłosiła się rowerzystka, która w Boże Ciało, w Somoninie na ul. Wolności, w rejonie skrętu na osiedle odniosła obrażenia.Przekazała swoją relację z wydarzeń.
- W czwartek, 4 czerwca nieznany pojazd podczas skrętu w lewo zajechał drogę rowerzystce, która została zmuszona do gwałtownego hamowania, przez co przewróciła się, doznając stłuczenia głowy, nadgarstka i kolana - podaje Jarosław Plichta z KPP w Kartuzach. - Kobieta udałą się po pomoc do szpitala i dopiero następnego dnia zgłosiła się na policję. Będziemy poszukiwać samochodu, który mógł doprowadzić do takiego zdarzenia.