Uczestniczyli w niej przedstawiciele świata nauki Rosji, Węgier, Finlandii, Hiszpanii, Niemiec i Polski.
Obóz w Borowiczach powstał w 1939 roku. Łagier składał się z 5 podobozów: w Borowiczach, Jogle, Opocznie, Ustie i Szybatowie. Leżał on w połowie drogi pomiędzy Moskwą i Petersburgiem. Początkowo zsyłani byli do niego Niemcy i ich sojusznicy. Od 1944 roku do wrogów Rosji Sowieckiej zaliczono również żołnierzy Armii Krajowej. Wycieńczeni pracą, chorobami i głodem - nie wszyscy przetrzymali sowieckie internowanie. Po latach postanowili się zrzeszyć i teraz spotykają się zazwyczaj raz w roku.
– W 1992 roku odbyło się pierwsze takie spotkanie - mówi Roman Bar, prezes Stowarzyszenia Środowisko Borowiczan-Sybiraków. – Wtedy to nie nazywał się zjazd, ale Seminarium Żołnierzy Armii Krajowej Łagru NKWD nr 270. Na to seminarium przybyło prawie 200 osób. Sybiraków zesłanych do łagru w Borowiczach jest coraz mniej. Sześciu przybyło na jubileuszowy zjazd.
Wspomnienia z dawnych czasów są coraz trudniej wydobywane z pamięci byłych żołnierzy. Przez lata nie chcieli mówić o internowaniu, bo to rodziło kolejne problemy w czasach PRL. Dopiero po zmianach politycznych w kraju głośno przyznają się do swojej przeszłości.
Zjazd został zorganizowany wespół z Urzędem do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych RP, a honorowym patronatem objął go prezydent RP, Bronisław Komorowski.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?