Mirosława Lehman, burmistrz Kartuz oraz oraz Łukasz Balwicki reprezentujący Polskie Towarzystwo Programów Zdrowotnych podpisali list intencyjny zobowiązujący samorząd do opracowania, wdrożenia oraz realizacji strategii działań, które mają zmierzać do zminimalizowania liczby palaczy w miejscach publicznych, a w konsekwencji pomóc w rzucaniu nałogu. W przedsięwzięcie, które realizowane jest od ubiegłego roku, zaangażowane są także inne służby, m.in. policja, straż miejska, sanepid, a także szkoły i zakłady pracy.
- Nie chodzi o to, by karać i represjonować palaczy, ale spowodować, by osoby niepalące nie były narażone na dym tytoniowy w miejscach, które zgodnie z nową ustawą powinny być od niego wolne - zaznaczał Łukasz Balwicki.
- Mamy nadzieję, że utrudniając palaczom sięganie po papierosa część z nich zmobilizujemy do rozstania się z nałogiem - mówiła Mirosława Lehman.
Miasto zobowiązało się m.in. do wprowadzenia widocznego oznakowania w miejscach, w których obowiązuje zakaz palenia oraz wydzielania stref dla palaczy podczas imprez masowych. PTPZ wydało ulotki informujące, gdzie szukać pomocy przy rzucaniu palenia, a także poradnik dla szkół, który został już dostarczony do wszystkich gminnych placówek. Gotowy jest już podobny informator dla pracodawców.
Kartuzy nie ponoszą kosztów za udział w projekcie. PTPZ pozyskało na ten cel dotacje, m.in. ze Światowej Organizacji Zdrowia.
W projekcie, obok Kartuz, uczestniczą miasta Gdańsk i Łeba.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?